Oryginalnie stół był brązowy. Żałuję, że nie utrwaliłam go przed pomalowaniem na szaro-biało.
Na blogu pokazuję otaczające mnie piękno, pragnę utrwalić to, co robię, zatrzymuję mijającą chwilę. Można tu znaleźć wszystko to, co mnie inspiruje, relaksuje, zachwyca.
środa, 29 czerwca 2016
Stół jak nowy
Wiele lat temu do mojego rodzinnego domu trafił stary, drewniany stół od babci. Bardzo go lubiłam ze względu na kształt-okrągło-owalny, integrujący rodzinę. Później stół wylądował na strychu i czekał na swój czas. W tym roku brat kupił mieszkanie i odnowiony przeze mnie mebelek trafił do jego nowego lokum.
Oryginalnie stół był brązowy. Żałuję, że nie utrwaliłam go przed pomalowaniem na szaro-biało.
Oryginalnie stół był brązowy. Żałuję, że nie utrwaliłam go przed pomalowaniem na szaro-biało.
środa, 22 czerwca 2016
Tablice dekoracyjne
Znowu bawiłam się farbami kredowymi, włączyłam do tego technikę decoupage (robiłam to po raz pierwszy) i tak powstały tabliczki, które będą prezentem dla moich bliskich i, mam nadzieję, sprawią im radość.
sobota, 11 czerwca 2016
Ogród w rozkwicie
Maj i czerwiec to najpiękniejszy czas w ogrodzie. Wszystko jest takie świeże, soczyste i tętniące życiem.
czwartek, 9 czerwca 2016
Domowe ż(sz)ycie
Od zawsze lubiłam szyć, robić coś z niczego. Lubię jak moje okna są "dobrze ubrane".
Oto co udało mi się wyczarować.
Oto co udało mi się wyczarować.
poniedziałek, 6 czerwca 2016
Balkon
W tym roku znalazłam czas na urządzenie naszego balkonu. Zafascynowały mnie trawy, posadziłam więc parę roslinek, do końca nie wiedząc jak będą wyglądały za parę miesięcy. Do tego tuje, winobluszcz, ipomeny, bratki i zioła.
A tak balkon wygląda wieczorem.
sobota, 4 czerwca 2016
Kredowe malowanie
piątek, 3 czerwca 2016
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)